Administrator
Podjeżdżam samochodem na parking w pobliżu pomnika , w okolicy zbiera się coraz więcej czarnych (murzynów) coraz więcej ich zaczyna nam bić w bary , nagle taki mały skozaczony popycha mnie , po czym uderzył mnie w twarz , ja leże.
Mówie :
-Jacopo zrób coś. , to było z zaskoczenia.
Offline
Użytkownik
podchodze do napastnika i kopie go w brzuch z całej siły i pomagam bratu wstać
Offline
Administrator
Ok dzięki , narobiliśmy troche szumu więc przeciągnijmy ich ciała i przebierzmy się w ich ciuchy : (Koszulki klubu Manchesteru United i tradycyjne dżinsy) Przebieram Się.
Offline
Użytkownik
ja teżi zauważam że ich ubrania są troche za cisne i śmierdzą
Offline
Administrator
Impreza się kończy a kilku murzynów na nas buczy, widzimy że DJ wsiada do swojego auta , Jacopo kryj mnie ! Podbiegam szybko do auta DJ'a , po czym wybijam szybkę i wmierzam na niego pistoletem, po czym mowie cicho , do bagażnika już!. Ten zaprzecza. DJ Stoi tyłem do Jacopa Jacopo zrób coś!.
Offline
Użytkownik
przykładam mu lufe(z palców) do pleców i stanowczym głosem mówie do bagażnika już!
Offline
Administrator
[i]Ten sie jednak wypiera i uderza cie z łokcia , ten wyjmuje pistolet, próbuje cie strzelić jednak ja mu strzelam w plecy 5 razy. Dużo ludzi sie na nas patrzy , Podnosze DJ'a podbiegam do auta Freddy'ego , wkładam DJa do bagażnika i wsiadam szybko z Jacopem do samochodu , słychać już syreny policji wiec z piskiem opon jade pod bar Freddy'ego.
Offline
Użytkownik
jeny człekumogłeśnożem to bynikt nie zauw... gdzie mój portfel?
Offline